Gilbert
Premiera | 29.05.2024 |
---|---|
ISBN | 978-83-67852-45-6 |
Rok wydania | 2024 |
Wydanie | 1 |
49,90 zł
Darmowa dostawa od 150 zł
- Bezpieczne płatności internetowe
- Bezproblemowy zwrot produktu
- Rabaty dla stałych klientów
Jesień, rok 1932. Prohibicja powoli dobiega końca. Gilbert budzi się w szpitalu po postrzale. Mężczyzna szuka nowego siebie na ulicach ponurego Chicago, unikając bacznego wzroku swojej byłej Rodziny. Znajduje pomoc u starych przyjaciół, starając się uciec przed celownikiem dona De Luci. Prowadzi zwyczajne życie, ale jego grzeszna, mafijna przeszłość depcze mu po piętach.
Kto dostał zlecenie zgładzenia Gilberta? Czy jego życie sprowadzi się tylko do wendety i rozlewu krwi, czy może odnajdzie na drodze światełko w tunelu, które doprowadzi go do szczęśliwego zakończenia?
Historia miłosna, jakiej jeszcze nie znaliście, pełna nieśmiałych wyznań, pasji i zapachu piwonii.
Meg –
Historia Gilberta przeniosła mnie w czasie, opisy są tak dokładne, że czułam się jakbym sama tam była i to przeżywała. Od dawna żadna książka nie wyzwoliła we mnie tyle uczuć. Jest do emocjonalny rollercoaster w dobrym znaczeniu. Obowiązkowa pozycja dla każdego miłośnika gangsterskiego świata i romansów w jednym!
Booklover –
Gilbert to przede wszystkim piękna opowieść o gangsterze, który nie jest typowym mafioso. Kinga przełamuje stereotyp hot gangstera na tyle umiejętnie, że nawet nie zauważasz kiedy zaczynasz myśleć o tym, że Gilbert jest zupełnie inny, niż większość postaci kreowanych we współczesnych książkach czy filmach. Przeniesienie do Chicago z lat 30 to cudowny sposób na oderwanie się od wszystkiego co zaprząta nam głowę.
Thebookshelf_97 –
𝑅𝑒𝑐𝑒𝑛𝑧𝑗𝑎 𝑝𝑎𝑡𝑟𝑜𝑛𝑎𝑐𝑘𝑎 „𝐺𝑖𝑙𝑏𝑒𝑟𝑡” .・❀.・
[Q]: Lubicie romanse mafijne?
Na wstępie chciałabym pogratulować autorce za wytrwałość w dążeniu do celu, za to, że nie poddała się i nadal starała się, by Gilbert ujrzał światło dzienne. Każda recenzja, każda wzmianka o Twojej książce- jest dla Ciebie ! Sięgaj gwiazd i wciąż nie poddawaj się, tak jak robisz to dotychczas.
„Gilbert” jest to powieść osadzona w Chicago w latach 30 XX wieku. Jest to przede wszystkim niesłychana opowieść o gangsterze, który zburzy wasz stereotyp o typowym szafie mafi. Otrzymacie troskliwego mężczyznę, który nie boi się uczuć chociaż ciężko mu przełamać dotychczasowe życie. Gilbert jest inny niż większość kreowanych mafiosów, autorka świetnie poprowadziła jego postać od początku do końca.
Powieść ta poprowadzi was w świat pełen tajemnic, odkryje zakamarki ludzkiego serca oraz pełnej napięcia historii. Nie będziecie się w stanie oderwać.
Kocham serial „Pamiętniki wampirów” , a także „The Originals”, wspominałam na samym początku autorce, jak klimat książki idealne odwzorowuje tamten świat, chociaż oczywiście bez wzmianki o nadprzyrodzonych. Jeśli tak jak ja kochacie wietrzne Chicago, to pokochacie ten emocjolany rollercoaster w „Gilbercie” !
Jest to pozycja obowiązkowa dla fanów romansów mafijnych, slow burn, a także świata tajemnic. Przy tej książce oderwiecie się od rzeczywistości, a znajdziecie w zupełnie innym świecie, gdzie rodziny mafijne walczą o władze, a miłość jej wybawieniem.
𝑤𝑎𝑠𝑧𝑎 „𝑝ół𝑘𝑎 𝑛𝑎 𝑘𝑠𝑖ąż𝑘𝑖” .・❀.・
booklover_annaz –
#recenzjapatronacka
Z Gilbertem pierwszy raz styczność miałam na przełomie roku 2023/2024. Kinga wysłała do mnie kilka rozdziałów, szczerze mówiąc byłam zachwycona. Uwielbiam historie o mafii, a gdy dochodzi do tego subtelny romans to po prostu przepadam w tym. Dodatkowo dla mnie jako takiego małego konta, było i jest to wyróżnienie. To moja pierwsza #współpraca i zaczynam ją od tak wspaniałej książki!
„Gilbert” jest debiutem Kingi, która pisała ją cztery lata, jednak było warto! Gilbert jeszcze przed premierą zebrał grupę fanek.
Co do samej książki to jestem zachwycona tym, jak umiejętnie Kinga wplata ten słodki romans w akcję. Romantyk Gilbert spotykający kobietę, którą widzi w snach. No czyż to nie jest cudowne?
Na pierwszy rzut oka dużo się nie dzieje, ale jednak samo oczekiwanie na Vendettę dodaje nam adrenaliny. Dodatkowo to, czym najmocniej w tym wszystkim się zachwycam, czyli przełamanie stereotypu hot gangstera. Nigdy bym nie powiedziała, że polubię mafioso, który nie jest wytatuowany, wysoki i szczupły, a jednak Gilbert wkradł się w moje łaski.
Jedyne co na początku mi się nie spodobało, jednak później pokochałam było „skakanie” między wydarzeniami. Nie bardzo za tym przepadam, jednak u Kingi mi to dużo mniej przeszkadzało niż w innych książkach.
Jestem dumna z Kingi, że udało jej się napisać tak świetną książkę, która przenosi nas do Chicago lat 30. Zdecydowanie będę polecać tą książkę, bo uważam, że warto ją przeczytać. Każdy kto lubi delikatne sceny, slow burn i nie zniechęca się, gdy akcja nie toczy się zbyt szybko powinien mieć tą książkę w swojej biblioteczce.
#wydawnictwodlaczemu #współpracabarterowa #recenzjaksiazki #gilbert #gilbertfavaro #mafia #gangster #slowburn #zakazanamiłość #powieść #powieśćhistoryczna #romans #1930 #lata30 #oldchicago #czytampolskieksiążki #czytampolskichautorów #gilbertkingafukushima
powieść • slowburn • romans • mafia • gangster • zakazana miłość
Krropa_pisze –
#RecenzjaPatronacka
Gilbert to debiutancka powieść Kingi. Można śmiało powiedzieć, że nieco odstaje od moich czytelniczych upodobań, bo chociaż to romans, całość jest raczej stonowana i na pewien sposób spokojna.
Co warte podkreślenia już na samym początku, wątek miłosny stanowi jedynie część powieści (chociaż całkiem sporą). Równie istotny jest sam główny bohater, jego historia oraz proces pewnego dojrzewania do zemsty, którą sobie obiecał.
Należy jednak zapomnieć o mrocznym mścicielu, moralnie szarym charakterze wyciągniętym wprost z komiksów DC, o twarzy modela i aparycji sportowego boga, tak charakterystycznych dla mafijnych romansów.
Autorka skupiła się na przeniesieniu nas do realiów starego Chicago i Ameryki lat 30. XX wieku. Zabrała nas przy tym do wielu miejsc, pozwalając uszczknąć codzienności zwykłych ludzi i zasmakować prohibicji.
Chociaż fabularnie stykamy się również z mrocznymi tematami, dla mnie ta książka była raczej lekka w odbiorze. Skupia się na pewnej delikatności, którą widać w dżentelmeńskiej postawie głównego bohatera, eleganckim, slow-burnowym prowadzeniu romansu, a nawet języku, który jest chyba moim ulubionym smaczkiem. Wstawiane gdzieniegdzie pojedyncze słowa często nadawały starodawnego klimatu całej scenie i wywoływały na mojej twarzy sporego banana.
Oczywiście nie byłabym sobą, gdybym nie znalazła również powodów do narzekania 😂 Muszę przestrzec, że akcja zawiązuje się raczej powoli i dla osób mniej cierpliwych może, choć nie musi, trochę przynudzić. Natomiast największy problem, jaki mam z całością to zakończenie. Urywanie książki w takim momencie i zostawianie czytelnika na pastwę kontynuacji powinno być absolutnie karalne!!
🕯Podsumowanie🕯
Gilbert to książka stosunkowo lekka, pełna ciepła oraz szarmanckości, w której mroczne elementy nie są w stanie przyćmić całokształtu.
Polecam ją każdemu, kto potrzebuje odskoczni od zalewających rynek wydawniczy sztampowych, ciężkich i toksycznych romansideł (no offence, sama uwielbiam je czytać), a także tym, potrzebującym odrobiny ciepła. Zapewniam Was, że to idealna lektura na leniwy, niedzielny poranek, a nawet wieczór.
Strefa Booki –
Kinga Fukushima tak przekonująco opowiadała o swojej drugiej napisanej książce, tak bardzo kochała Gilberta, że i mnie się to udzieliło. Wiadomo, miałam swoje obawy – jak zawsze, w przypadku debiutu i stylu pisania, którego nie znam – ale „Gilbert” dał mi to, czego oczekuję od lektury: emocji, zrównoważonego dynamizmu, odrobiny humoru, niezapomnianego klimatu i bohaterów, o których myślę po przeczytaniu ostatniej strony.
🤍
Znajdziecie tu świetnie oddany klimat, motyw nieoczekiwanej miłości, przyjaźni, zemsty, starcie rodzin mafijnych, a co najważniejsze niestereotypowego męskiego bohatera, który skradnie wasze serca.
Bogdan Przybylski (zweryfikowany) –
Super lektura do poduszki, dobra odskocznia od problemów dnia codziennego – po prostu relaksik !!!📖 🤓 🇺🇸 🤠 📖
na_ksiazke_skazana –
„Dziewczyna dotknęła ostrożnie białych płatków peonii, jak gdyby miały się rozsypać w proch, wyraźnie nie mogła oderwać od nich oczu. Zupełnie tak jak on od niej, z tą różnicą, że nie było możliwości dotknięcia jej.”
Kiedyś był dla mnie zwykłym kwiatem , który pięknie pachnie. Dzisiaj, kiedy widzę piwonie , przed oczami staje mi Gilbert i Anastazja.
Kinga wciągnęła nas w ten świat od stup aż po czubek głowy i nie zamierzam z niego wychodzić.
Idealnie wykreowany obraz Chicago z lat 30 pozwala nam się przenieść w czasie i być tam na czas tej wspaniałej historii.
Rok 1932 zamieszany w porachunki mafijne Gilbert zostaje napadnięty we własnym mieszkaniu. Nie liczył na szczęście. Los jednak okazał się łaskawy dla niego i Gilbert bez większego szwanku uchodzi z życiem. Poprzysięga zemstę.
Niespodziewanie na jego drodze staje ona! Piękność z jego snów, której tak potrzebował.
Bałam się ,że nie spodoba mi się ta opowieść i będę musiała sprawić przykrość młodej, debiutującej autorce. Całkiem inne klimaty niż te w których się zaczytywałam. Jeżeli mafiozo to musi być piękny i brutalny. A tu Kinga zaserwowała nam niskiego, przeciętnej urody romantyka. Ale wiecie co? Pokochałam go od pierwszych stron.
Jego osoba została tak dokładnie przedstawiona, że ukazywał się jak ktoś, kogo znamy od dawna. Bezlitosny dla wroga, delikatny i nieśmiały dla kobiet.
Moja dusza romantyczki aż wzdychała, kiedy raz za razem Gilbert ujawniał swój szarmancki stosunek do nich. Nie ważne jaka była, szacunek był jej okazany.
Przodującym wątkiem w tej historii jest zemsta i porachunki rodzin mafijnych. Jednak książka jest tak poprowadzona, ze sceny brutalności nie wywołują niesmaku czy dreszczyku grozy. Nieprzeciętne opisy i dokładność każdego najmniejszego momentu pozwala nam idealnie odczuć daną sytuację.
Muszę też wspomnieć o nietuzinkowym oddaniu między Gilbertem a jego przyjacielem. Bycie wsparciem dla siebie pomimo wszystkiego i na przeciw wszystkiemu jest naprawdę godne podziwu.