Recenzje książki pt. „Zawierucha” Maja Drożdż
@majadrozdz.autorka to autorka od komplikowania fabuły w pozytywnym tego słowa znaczeniu. U niej nic nie jest typowo czarne ani białe. Zawsze musi dodać szczypty koloru. I dobrze, bo dzięki temu powieści nie są nudne, a historia skręca w najmniej spodziewanym momencie i zaskakuje.
💙Jest on, Dean i jest ona, Zoe. Już w pierwszym rozdziale przeżywamy szok: Zoe, widząc idącą podczas zawieruchy śnieżnej, zmarzniętą postać, myśląc że to jej znajomy, zatrzymuje się i zabiera mężczyznę do miasteczka o nazwie Maynard. Kiedy okazuje się, że całkiem obcy człowiek wsiadł do jej auta, jest już za późno na cokolwiek. Strach bierze górę. Czy słusznie? Los styka ich ze sobą jeszcze niejednokrotnie.
Wiecie za co lubię powieści autorki? Za tajemnice i emocje w nich zawarte. I tutaj spotykamy się z sekretami z przeszłości bohaterów. Zoe ucieka przed czymś lub przed kimś, Dean też ma wiele „za uszami”. Jednak nie mogę nazwać ich złymi postaciami. Jeżeli przeczytacie „Zawieruchę”, dowiecie się dlaczego. Kolejnym plusem jest wielogatunkowość. Lubię, kiedy jedna historia powoduje gęsią skórkę (thriller), odkrywanie sekretów rodzinnych (warstwa obyczajowa) oraz pikanterię (romans). Dlatego polecam tę powieść, bowiem pomimo zimowego klimatu poczujecie gorąco 🔥
autor: wierszowane_recenzje
„Zawierucha” Mai Drożdż @majadrozdz.autorka to kolejna fenomenalna książka w dorobku autorki. Po raz kolejny otrzymujemy książkę, która jest dopracowana od początku do końca, a każdy jej detal jest dopieszczony.
Maja dobrze wie jak przyciągnąć uwagę czytelnika. Opowieści, które wychodzą spod jej pióra potęgują bicie serca i poruszają naszą wyobraźnię. Oprócz wciągającej historii i wyrazistych bohaterów w każdej z książek autorki jest poruszany ważny, życiowy temat. Dzięki czemu oprócz fikcji literackiej dostajemy kawałek prawdziwego życia.
Autorka oddaje czyletnikom książkę, której tytuł nie tylko odnosi się do klimatu, ale także do bohaterów, których poznajemy. Ich emocje są nieujarzmione co prowadzi do… a chcielibyście wiedzieć? 🤭 Wątek kryminalny, który tu znajdziemy podsyca atmosferę całej opowieści i właśnie dzięki niemu książka staje się nieodkładalna.
„Zawierucha” porwie Cię w wir wydarzeń, gdzie nic nie jest takie jakie się wydaje. Dostajemy w ręce książkę, która pokazuje nam, że miłość przychodzi kiedy najmniej się jej spodziewamy, a dla niej możemy zrobić naprawdę wiele. Zaskakująco wiele💙
Książka przepełniona emocjami mieniącymi się pełną paletą barw. Ale przy książkach Mai nie może być inaczej💙
autor: mum_booklover
🦓 W tej książce poznajemy Deana, który przyjeżdża do swojego kuzyna i postanawia na nowo ułożyć sobie życie, choć nie jest do końca przekonany do tego miasteczka. Pewnego dnia poznaję kobietę, jednak ciężko mu do niej dotrzeć.
Ta kobieta to Zoe, która ucieka przed przeszłością, zmieniła imię, otoczenie, odcięła się od ludzi, których znała.
Stało się to tylko dlatego, że chciała pomóc osobie, która była w potrzebie, a niestety sama naraziła się na niebezpieczeństwo.
Kiedy poznaję Deana, boi się, że wpakuję się w kolejne kłopoty, więc stara się go unikać.
Obydwoje jednak marzą o tym samym- o spokojnym życiu. Czy uda im się to w tym malowniczym miasteczku?
Jakie tajemnice skrywają nasi bohaterowie?
autor: oktawia_czyta
➪ Wiem, że wielu z was świetnie się bawi na Krakowskich Targach Książki, dlatego też mam nadzieję, że wstąpicie na stoisko Ateneum, gdzie możecie nabyć własny egzemplarz ZAWIERUCHY. Jeżeli nie jesteście przekonani to zapraszam do mojej opinii tej cudownej książki.
Znajdźcie chwilkę, może zmienicie zdanie 😉
➪Ich pierwsze spotkanie było dość zaskakujące i nieprzewidywalne.
Zoe jadąc do domu zabiera po drodze pasażera. Przekonana, że zatrzymuje się, by podwieźć do miasteczka znajomego, z przerażeniem odkrywa, ze niezbyt sprzyjające warunki na drodze przyczyniły się do tego, że zaprosiła do auta całkiem obcego człowieka.
Czy to przeznaczenie spowodowało, że ich drogi się przecięły, czy zwykły przypadek postawił ich na tej samej ścieżce.
➪Kochani!
Mamy przed sobą kolejną już książkę Mai.
Nie ukrywam, a jak mnie obserwujecie to zapewne was to nie zdziwi, że uwielbiam powieści tworzone przez autorkę.
Przede wszystkim są nieprzewidywalne i okraszone całą paletą emocji.
Maja potrafi zwodzić czytelnika.
W przypadku Zawieruchy zrobiła to perfekcyjnie.
Bo mogłoby się wydawać, że to ciepła i spokojna historia przepełniona słodkimi scenami w okołoświątecznej nucie.
Nic bardziej mylnego moi drodzy.
Co prawda nie można odmówić tej książce ciepłego
małomiasteczkowego klimatu.
Książka również czaruje pieknymi opisami srogiej zimy, co dodatkowo dodaje jej wyjątkowości. Oczywiście nie mówię tu o opisach spadających płatków śniegu, bo takich zbędnych zapychaczy nie doświadczycie u tej autorki. Maja potrafi wszystko pięknie wyważyć, by było idealnie.
Aczkolwiek cała historia jest owiana tajemnicą, a im dalej w las, tym bardziej czujemy chłodny oddech tej niewiadomej na karku.
Miasteczko Maynard, niedaleko Bostonu kryje swoje tajemnice, które wraz z jej bohaterami dane nam będzie odkryć.
Sami bohaterowie są warci naszej uwagi.
Zoe i Dean są doświadczeni przez los.
Nie przez przypadek znaleźli się w tym miejscu.
Próbują poukładać rozsypane puzzle w swoim życiu.
autor: only_best_books_
„Ciekawość to pierwszy stopień do piekła i właśnie się w nim znalazłam”.
Są tacy autorzy, którzy tworzą historie trafiajace prosto do waszego serca. Sprawiają, że świat który autor chcę nam przekazać staje się realny, wręcz namacalny, a bohaterowie są naszymi przyjaciółmi. Takie właśnie historię tworzy niezastąpiona i cudowna osoba jaką jest @majadrozdz.autorka.
Każda jej historia, płynie prosto z jej serca, co sprawia, że czytając jej książkę , jestem za każdym razem zachwycona, kupiona, uwielbiam 💙
❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️❄️
Zoe żyje w swoim poukładanym świecie, jest jej dobrze aż do momentu w którym przez przypadek, w śnieżną Zawieruche, myli osoby i zabiera do swojego samochodu człowieka, którego się nie spodziewała a który już wkrótce przewróci jej życie do góry nogami.
Kim jest ten nieznajomy i skąd się wziął akurat tutaj?
Czy jego przeszłość odstarszy Zoe?
Dwoje ludzi, dwie różne historie, dwie różne przeszłości, które nie chcą dać o sobie zapomnieć. Błędy popełnione wcześniej, które rzutuja na ich przyszłość. Czy dwoje ludzi bojacych się otworzyć na relacje, na przyszłość, jest w stanie się ze sobą dogadać? Co tak naprawdę ukrywają? Czy decyzję które podjęli były na pewno tymi właściwymi?
Maja idealnie oddała klimat małego miasteczka, w którym to, każdy wie o sobie wszystko, a nowe informacje roznoszą się w locie błyskawicy. Skrywane tajemnice, które powolutku wypełzają na światło dzienne, automatycznie komplikują całe dotychczasowe życie naszych bohaterów. Czy przed przeszłością można uciec?
Jedno jest pewne, w tej powieści dzieje się i to naprawdę dużo. Niech Was nie zmyli serduszko na okładce, bo oprócz wątku miłości znajdzie tutaj wątek obyczajowy oraz kryminalny. Emocje, które Maja buduję i podsyca są jak zapałka, która jak już chwyci iskrę zaczyna się palić, mocnym i gorącym ogniem 🔥.
autor: evie_czyta_uk
Za oknem jeszcze trochę słońca, przynajmniej u mnie, ale temperatura już coraz bardziej zbliżająca nas do zimy.
Właśnie dlatego nadeszła pora, aby podzielić się z Wami opinią na temat książki z zimowym vibem, chociaż gwarantuję, że podczas czytania nie zamarzniecie.
Dodatkowo – „Zawierucha” już dziś zawitała na salony #legimi !
Główna bohaterka uciekła z miasta, zmieniła imię, a wszystko z powodu tego, że bardzo chciała komuś pomóc. Teraz chce wieść spokojne życie, z dala od problemów, bez strachu o samą siebie.
Pewnego dnia, na jej drodze, staje tajemniczy mężczyzna, cóż…a może to właściwie ona na niego „najeżdża”. W związku z jej postanowieniem o życiu z dystansem, kobieta nie chce wiedzieć zbyt wiele o Deanie. Jednak on ma zupełnie inną wizję tej relacji.
Oboje pragną spokoju i zapomnienia o przeszłości, z której nie są dumni, czy będzie im to dane? Może pośród śniegu, drzew, w klimatycznej miejscowości, uda się odnaleźć coś nieoczekiwanego, przynoszącego uśmiech.
Aj, od czego mogę zacząć? Ja przepadam dla historii napisanych przez Maję. Uwielbiam Jej styl, to, co tworzy się w Jej głowie. Z każdą kolejną, wydaną pozycją, utwierdzam się w przekonaniu, że należy do moich topowych polskich Autorek. Bohaterowie tej książki zostali dodani do listy moich ulubionych, no dobrze, przede wszystkim Dean, ale nie oceniajcie, bo po przeczytaniu też dojdziecie do takiego wniosku 😜
Gra słów między bohaterami, zdecydowanie należy do moich ulubionych! Pokochałam ich za to, jak się komunikują, jak potrafią sobie dogryźć, jak Dean potrafi zawstydzić naszą bohaterkę, a ta niejednokrotnie przygasza jego zapał. Za każdym razem czułam się jak widz, oglądający ich z pierwszego rzędu, czując te wszystkie iskry, które miały zapłonąć.
Sam klimat został już idealnie odzwierciedlony i wprowadza nas do wykreowanej fabuły od samego początku.
autor: distracted_by_books
Zawierucha
Młoda kobieta porzuciła miasto, które znała od urodzenia i zmieniła swoje imię, żeby nikt nie mógł jej odnaleźć. Chciała tylko komuś pomóc, ale wtrącając się w cudze życie, musiała teraz ponieść tego konsekwencje w swoim. To już kolejny raz, kiedy dostała nauczkę od życia, lecz tym razem postanowiła ją zapamiętać. Dlatego, kiedy przez przypadek poznaje…